I tak to zakończyłam zajęcia w obu kołach, które cały rok prowadziłam. Zarówno uczestnicy "Plastusiów" jak i "Małego Origami" dostarczyli mi wielu wrażeń i ciekawych doświadczeń. Co zauważyłam - otóż dzieci są twórcze, nie można też do końca przewidzieć co ich zainteresuje oraz potrzebują wielu zachęt, przykładu
i to najlepiej ze strony samego nauczyciela, by tworzyć. Ileż to razy słyszałam...A to Pani sama zrobiła? Ja pewnie tak nie umiem... Trzeba było oczywiście zapewnić, że tobie też super wyjdzie... A potem cieszyły się gdy ich praca była ładna, no i wystawiona w Galerii lub zostało zrobione jej zdjęcie. A... bo zapomniałam dodać, ze cały rok prowadziłam wraz z panią Ewą (mającą dostęp do strony internetowej naszej szkoły) galerię internetową wykonanych przez dzieci prac.
http://sp9zawiercie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=100&Itemid=69
A na ostatnich zajęciach chcąc dowiedzieć się jaka tematyka prac jest dzieciom najbliższa, poprosiłam o narysowanie czegoś co po prostu lubią rysować. I oto kilka przykładów. A i chciałam dodać, ze niektóre prace miały specjalne życzenia dla mnie...Urocze:)
Iga, kl. II, lubi rysować modelki w zaprojektowanych przez siebie stronach.
Julka, kl. I, lubi rysować zwierzątka...i to egzotyczne.
Nina kl. I i Zuzia kl. II... prezentowały w swoich pracach podobną tematykę.
Zuzia (praca poniżej) życzyła mi, abym tak miło sobie odpoczywała jak dziewczynka na obrazku.
środa, 27 czerwca 2012
niedziela, 24 czerwca 2012
Mozaika origami
Chciałam napisać, ze w piątek skończyłam zajęcia jednego z kół, które prowadziłam ten rok szkolny. Koło "Małe Origami" to nowość - dzieci wykonywały prace samą techniką origami. Zainteresowanie ze strony dzieci było naprawdę duże, przerosło nawet moje oczekiwania. Na ostanie zajęcia pokusiłam się o wyjątkowo autorski projekt. Wymyśliłam mozaikę origami własnego pomysłu. Prace, które powstały to: fantazyjne drzewo wakacyjne. Wstępna rozmowa pobudziła dzieci do sprecyzowania swoich marzeń dotyczących zbliżających się wakacji. Oto prace przedstawiające wakacyjne plany dzieci (to te rysuneczki w środku każdego elementu mozaiki).
Wiktor, kl. I
Natalia, kl. I
Weronika, kl. III
Wiktor, kl. I
Natalia, kl. I
Weronika, kl. III
czwartek, 21 czerwca 2012
Dzidziuś
Mam małe opóźnienie w pisaniu, bo zajęcia mojego kółka musiałam przesunąć o 2 dni. Ale za to temat był bardzo dla dzieci znajomy. Mianowicie uczyłam ich jak w sposób prosty ( z 3 kółek i jednego półkółka) zrobić postać dzidziusia, bobaska...Dzieci tak się wczuły w sytuację, że "chichrały" się całe zajęcia :) I chyba żałowały, że to już nasze przedostatnie spotkanie w tym roku szkolnym.
Marta kl. I
Dzidziuś z bujną fryzurą.
Oliwia kl. II
U niej mały dzidziuś nawet śpiewa.
Julia kl. II
Bobas z grzechotką.
Marta kl. I
Dzidziuś z bujną fryzurą.
Oliwia kl. II
U niej mały dzidziuś nawet śpiewa.
Julia kl. II
Bobas z grzechotką.
niedziela, 17 czerwca 2012
Pierwsze grzyby
Wczoraj był wspaniały, ciepły dzień... i to nie tylko z powodu temperatury. Był wyjątkowy z takiego też to powodu, że od wielu już lat tak wcześnie nie widziałam tylu grzybów. Naprawdę byłam zaskoczona. Tak więc sezon grzybowy 16 czerwca został rozpoczęty!
Taki widok zobaczyłam spacerując i zbierając poziomki na łące.
Koźlarz babka...ten większy:)
Jeden z sześciu maślaków, które rosły na łące.
Pieczarka polna.
Taki widok zobaczyłam spacerując i zbierając poziomki na łące.
Koźlarz babka...ten większy:)
Jeden z sześciu maślaków, które rosły na łące.
Pieczarka polna.
piątek, 15 czerwca 2012
Nocne skrzaty
Dzisiaj były przedostatnie zajęcia origami z dziećmi. Chciałam ich czymś zaskoczyć, zwłaszcza te, które zaczepiają mnie gdy stoję w obłędnym hałasie na przerwie - a one pytają "Co dzisiaj proszę pani będziemy robić na kółku :)". No więc dzisiaj odpowiadałam - będziemy robić skrzaciki. A jedna z bystrzejszych pierwszaków odpowiedziała: brzmi interesująco. I już nie żałowałam, że cały wczorajszy wieczór szukałam inspiracji w książkach i na necie. No i zrobiliśmy te skrzaciki, nawet nocne skrzaty, gdyż dzieci lubią tajemnice...
Basia, kl.. III
Natalia, kl. III
Piotruś, kl. I
Basia, kl.. III
Natalia, kl. III
Piotruś, kl. I
wtorek, 12 czerwca 2012
Chabry
Daria, kl. I
Zuzia, kl. II
Weronika, kl. I
piątek, 8 czerwca 2012
Czzerwcowy spacer
Dobrze, że mamy znów długi weekend... ale ten czas jest jakiś niezwykły. Oczywiście przez Euro. Moi mężczyźni w domu o niczym innym nie mówią. Myślę jednak, że między meczami wyciągnę któregoś na łono przyrody, którą uwielbiam. Już wczoraj mi się udało :)
wtorek, 5 czerwca 2012
Cukierek z bibuły
I znowu jak to zawsze przed początkiem nowego tygodnia myślałam co by tu zaproponować dzieciom z mojego kółka plastycznego. Tym razem zamiast pracy na kartce postawiłam na pracę przestrzenną. Pomyślałam, że będzie to forma cukierka wykonana z bibuły... w środku jest zgnieciona kula z gazety. Po bokach kolorowe wstążki. Pomysł na ozdobienie cukierka należał do dzieci - według własnego uznania. Najczęściej były to cukierki - postacie, ale trafiały się ozdobione kwiatkami... też ładne. Oto kilka prac.
Dominika kl. I
Roksana kl. II
Natalia kl. I
Dominika kl. I
Roksana kl. II
Natalia kl. I
niedziela, 3 czerwca 2012
Łąkowe ciekawostki
Dawno już nie pisałam...no a niepostrzeżenie nastał czerwiec. Czerwiec, jak każdy miesiąc wprowadza coś nowego. To czas, kiedy pojawiają się pierwsze poziomki, kwitną drzewa, które w maju jeszcze nie miały ochoty na kwitnienie :)
Na mojej ulubionej łące najwięcej miejsca w tym czasie zajmują kwitnące łubiny - fioletowe i białe. Dziki bez rozwija kwiatki bez opamiętania...i niedługo przestanie kwitnąć. Więc trzeba się pospieszyć z robieniem syropu. A i piękne polne róże mienią się kolorami od różowego do białego.
Kwiatostan dzikiego bzu w pełnym rozkwicie.
Pierwsze dojrzałe poziomki.
Polna róża...prawda, że urocza?
Wszędobylskie łubiny.
A tu znajoma gąsienniczka... czyżby chciała zjeść liść poziomki?
Na mojej ulubionej łące najwięcej miejsca w tym czasie zajmują kwitnące łubiny - fioletowe i białe. Dziki bez rozwija kwiatki bez opamiętania...i niedługo przestanie kwitnąć. Więc trzeba się pospieszyć z robieniem syropu. A i piękne polne róże mienią się kolorami od różowego do białego.
Kwiatostan dzikiego bzu w pełnym rozkwicie.
Pierwsze dojrzałe poziomki.
Polna róża...prawda, że urocza?
Wszędobylskie łubiny.
A tu znajoma gąsienniczka... czyżby chciała zjeść liść poziomki?
Subskrybuj:
Posty (Atom)