Wczoraj był wspaniały, ciepły dzień... i to nie tylko z powodu temperatury. Był wyjątkowy z takiego też to powodu, że od wielu już lat tak wcześnie nie widziałam tylu grzybów. Naprawdę byłam zaskoczona. Tak więc sezon grzybowy 16 czerwca został rozpoczęty!
Taki widok zobaczyłam spacerując i zbierając poziomki na łące.
Koźlarz babka...ten większy:)
Jeden z sześciu maślaków, które rosły na łące.
Pieczarka polna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz