Trudno przestawić się na tryb intensywnej pracy...chodzę z bólem głowy - niestety. Jednak 5-latki to trudne wyzwanie. Najbardziej przykre jest to, że niektóre dzieci naprawdę są "chowane", a nie wychowywane. Czasem widać, że wychowywane, ale niestety bezstresowo. Wiele jeszcze pracy przede mną. Ale zapomniałam dodać, że zaczęłam dzisiaj zajęcia mojego kółka plastycznego. Miło mi było, gdy niektóre dzieci znowu zapisały się na zajęcia, mimo że prowadzę je późno, bo z racji charakteru mojej pracy w grupie 5-latków zaczynam dopiero kółko o 14. A oto pierwsze prace.
Nikodem, kl. III
Dominika kl. II
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz