Mamy wiosnę, więc wszystko rośnie. Mam tu na myśli nie tylko rośliny, ale dosłownie wszystko...ludzi, zwierzęta. Tak to przecież jest...od zarania.
Kwiatki wiosną, pięknie rosną :)
Rosną kaczuszki...
No i króliczki...
A my już niestety nie :)
sobota, 25 kwietnia 2015
środa, 22 kwietnia 2015
Są chwile, jak motyle...
By wzbudzić zainteresowanie czymś dziecka młodszego, czasami potrzebna jest tylko chwila, ale stracić to zainteresowanie także można w krótkim czasie. Na ostatnich zajęciach wzbudziłam jednak ich zainteresowanie szybko, gdyż dzieci lubią być zaskakiwane. Efekty ich pracy też były nie do przewidzenia i to ich zafascynowało. A co było tematem pracy? Motyle - tyle tylko, że wzory na skrzydłach powstawały poprzez odbijanie plamek farby, "rzuconych" jakby od niechcenia na kartkę i odbitych symetrycznie. Oto kilka powstałych w ten sposób prac:
środa, 15 kwietnia 2015
Czuć wiosnę...
Lubię wiosnę, ale taką cieplejszą już, barwną. Na razie więcej jest szarości niż zieloności wokół nas, bo mało co kwitnie. By się jednak temu przeciwstawić to w weekend niezmordowanie siałam nasiona wczesnych warzyw. Może i trochę teraz odczuwam to wysiewanie w kręgosłupie i jakaś wredna meszka (chyba) mnie ugryzła w nogę, ale nic samo nie przychodzi, czasem trzeba się pomęczyć...
środa, 8 kwietnia 2015
Świątecznie...
Mówimy - święta, święta i po świętach... Jednak pisanki nieodłącznie towarzyszą nam w świąteczny czas. Ja z dziećmi wykonywałam pisankę papierową i dałam im pole do popisu, jak ją mają ozdobić. No i dobrze, bo nie wyszły wcale takie tradycyjne pisanki, a wręcz oryginalne lub śmieszne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)