Święta, święta i po świętach...tak mówi przysłowie. Ja zawsze przed świętami staram się wykonać sama palmę (jeśli mam natchnienie) i ozdobić kilka pisanek. Oczywiście nigdy nie wiem, jakie "rękodzieło" mi wyjdzie. I to jest właśnie ciekawe.
Żadna palma w sklepie nie podobała mi się...i w końcu zrobiłam sobie taką...
A oto moje tegoroczne drapanki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz