Pogoda się popsuła, więc i więcej czasu spędzam w domu. Znalazłam nawet czas, by zrobić drugą podkładkę na szydełku. Czy jest identyczna? Nie powiedziałabym. Zresztą u mnie tak już jest, że coś co powtarzam musi mieć swój urok i niepowtarzalność...choćby to miałaby być tylko zwykła podkładka na stół.
Jak w szkole...czy możesz zauważyć istniejące różnice?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz