Dawno nie zamieszczałam przyrodniczego wpisu, może teraz zawodowych obowiązków przybyło, przecież przed wakacjami nauczyciel tak ma. Ostatnio jednak udało się wyrwać do lasu, no i znowu zaczął się sezon "jagodowo-grzybowy". Podczas takiej wyprawy nie tylko udaje mi się uzbierać sporo darów lasu, ale także poobserwować przyrodę...
W tym roku...dużo jagód.
Poczciwe kurki...
Pierwszy podgrzybek w sezonie...
Bez koralowy.
Wyjątkowo "oswojona ćma".
A to zagadka dla uważnych...kto tam siedzi? Ja o mało nie weszłam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz