Nadszedł wrzesień i myśląc logicznie w lesie powinniśmy szukać grzybów: prawdziwków, podgrzybków itp. Natomiast natura lubi zaskakiwać. Wczoraj w lesie zbierałam...jagody i borówki czerwone. Jeśli chodzi o borówki to rzeczywiście to ich czas, ale jagody? Było ich naprawdę dużo, i gdyby nie to że bolały mnie mięśnie od schylania się dzień wcześniej ( zbieraliśmy jeżyny na sok), to można by uzbierać naprawdę sporo jagód. Najciekawsze było jeszcze to, że na niektórych krzakach jagód nie było już liści, ale owoce jak najbardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz