Po dzisiejszym spacerze na łonie przyrody można by powiedzieć "Żegnajcie jagody, witajcie borówki". Dało się uzbierać jeszcze sporo czarnych jagód, ale nie da się ukryć, że sierpień to już czas czerwonych borówek. Te pierwsze mają taką moc żelującą, że robi się z nich naprawdę naturalny dżem bez konserwantów. I tylko taki u nas w domu ma powodzenie...
http://tworczakuchnia.blogspot.com/2013/08/konfitura-z-czerwonych-borowek.html
A oto przepis na konfiturę czy może dżem z czerwonych borówek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz