czwartek, 28 sierpnia 2014

Chyba pora na prawdziwki...

Dzisiaj wybraliśmy się na jeżyny...w końcu sierpień to ich czas. A przy okazji przekonaliśmy się, że powoli zaczyna się sezon na ulubione przez wszystkich prawdziwki. Naprawdę przez przypadek i w krótkim czasie udało się spotkać kilka dorodnych i kilka malutkich prawdziwków. Co prawda nie wszystkie były zdrowe, ale już niteczka prawdziwkowa powstała i się suszy:). Oby tak dalej...

Ten chyba był najładniejszy...









Przy tym drzewie rosły trzy, dwa z nich na fotce...









A to trzeci z towarzystwa.









Ten to największy okaz...









Ten na drugim miejscu pod względem wielkości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz