Chciałam podzielić się moimi wrażeniami z dzisiejszej wycieczki do sanktuarium w Leśniowie. Byłam tam ponad 5 lat temu. Jednak wtedy było moc dzieci pierwszokomunijnych ( w tym mój syn) i jakoś dla mnie było za dużo tego zamieszania. Dzisiaj natomiast jakbym od nowa odkryła to miejsce. Panuje tam jakiś taki spokój. Nikogo nie było w świątyni, piękne wnętrza, którym dopiero się przyjrzałam. Wypielęgnowane otoczenie i piękna roślinność. No i źródełko z krystaliczną wodą...uroczo. I tak wzniośle i pięknie zakończyłam mój tegoroczny urlop.
Wejście do świątyni.
Piękna mozaika, umieszczona nad bramą wejściową.
Widok na ołtarz.
Oryginalne rabaty kwiatowe.
Źródełko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz