Wczoraj spacerując po lesie najwięcej spotykaliśmy pospolitych maślaków. Długo nie chodziliśmy, gdyż było sucho, pogoda raczej nie na grzyby, a tu niespodzianka - zazwyczaj w pobliżu młodej sosenki - maślaki. Maślak zwyczajny (bo są też ich inne odmiany - jak maślak pstry lub maślak sitarz) to dosyć pospolity grzyb, nie jest doceniany podobnie jak kurka. A ja z czasów dzieciństwa pamiętam aromat smażonki, przyrządzanej z maślaków przez moją mamę, zawsze na maśle i z dużą ilością cebuli. Była pycha...
Maślak zwyczajny z dosyć jasną skórką, która łatwo się obiera.
Ten jakby "zagrzebany" w zeschniętych liściach.
Jeden z większych maślaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz