środa, 26 września 2012

Wrześniowe grzybobranie

Taki wrzesień mógłby trwać jak najdłużej...Od kiedy zrobiło się cieplej, znowu w lesie pojawiły się grzyby. Co prawda grzybiarzy chodzi dużo, ale nawet po południu,  w ramach relaksacyjnego spaceru po stresach dnia codziennego,  można spotkać w lesie kanie, kozaczki, a nawet maślaczki.

Prawie weszłam w taką "ładną parkę..."








Niestety całkiem rozwiniętych kani nie było...








Tu dwie kanie obok siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz