wtorek, 23 lipca 2013

Sielskie klimaty

My mieszczuchy nie mamy za często okazji spotkać się z ptakami hodowlanymi (chyba, że w sklepie, ale nie o takie spotkania tu idzie...). Wbrew pozorom są one wdzięcznym obiektem do fotografowania. Chociaż dowiedziałam się, że gąsiory są niezbyt uprzejme, ale tylko wtedy, gdy są mają "na oku" swoją połowicę, takie zazdrosne bestie.

Młode gąski, dowiedziałam się od gospodarza, że różnica między niektórymi to dwa tygodnie.








To już dorosłe osobniki.









A tu gęsi podobne do łabędzi (trochę), taki gatunek...podobno :)








Piesek już podobno w bardzo złej formie - ma 14 lat, zrobiłam mu fotkę na pamiątkę, ale może jeszcze pożyje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz